La Castiglione

22 marca (1837) urodziła się jedna z najbardziej fascynujących kobiet drugiej połowy XIX wieku, Virginia de Castiglione (de domo Oldoïni), w ojczyźnie nazywana – ze względu na nieprzeciętną urodę – „La Perla d’Italia”, perłą Italii. Ta piemoncka arystokratka została w 1856 roku – tuż po urodzeniu sporo starszemu mężowi syna – wysłana do Paryża przez swojego kuzyna, hrabiego Camillo Cavoura (póki co premiera królestwa Piemontu i Sardynii, od 1861 – zjednoczonych Włoch), no i za wiedzą króla Wiktora Emanuela II, z którym łączyła ją romantyczna zażyłość. Cel bezpośredni – uwieść cesarza Francuzów, Napoleona III, znanego z zamiłowania do pięknych (i inteligentnych) kobiet. Czas był sprzyjający, bo cesarzowa Eugenia w marcu urodziła syna, więc najpierw była w ciąży, a potem w połogu, a na dodatek po bardzo ciężkim porodzie lękała się kolejnej ciąży, więc odsunęła od siebie męża.

Cel szerszy – szpiegostwo i wywieranie politycznego wpływu na Napoleona III.

Osiągnięcie celu pierwszego nie było trudne, zważywszy pałacową sytuację. Bardzo szybko związek został skonsumowany, powodując niezły skandal, ponieważ oboje państwo pozostawali w związkach małżeńskich (jakoś łatwiej łykano, kiedy jedna ze stron była wolna, niezależnie od przyczyn). Na dodatek Virginia nie potrafiła być dyskretna i najpierw zrujnowała męża, który zresztą zażądał separacji, żeby choć trochę ratować swoją pozycję społeczną, a następnie zniechęciła kochanka, ponieważ obnosiła się z prezentami, jakie od niego otrzymywała.

Czy była skutecznym szpiegiem i dyplomatą? Trudno tu oddzielić tworzoną przez nią samą legendę od realnych osiągnięć. Zaangażowanie Napoleona III w kwestię włoską (od lat ’30, kiedy był tylko Ludwikiem Napoleonem Bonaparte) to osobny temat, niemniej faktem jest, że w 1858 roku – już po zerwaniu przez cesarza z panią Castiglione – Francja i Piemont zawarły traktat mający na celu wspólną walkę przeciwko Austriakom w Italii – co ostatecznie doprowadziło do Zjednoczenia. Pani de Castiglione przypisywała sobie doprowadzenie do sekretnego spotkania Napoleona III z Cavourem w belgijskiej miejscowości Plombières, ale jak było naprawdę, zapewne nigdy się nie dowiemy. Sam Napoleon III musiał wierzyć w dyplomatyczne talenty byłej kochanki, skoro ponoć jeszcze w 1870 roku, już w czasie wojny francusko-pruskiej, prosił ją – wówczas gwiazdę europejskich dworów – o mediację z królem Prus i kanclerzem tychże, Bismarckiem. Niestety ta misja, jeśli istotnie miała miejsce, z całą pewnością się nie powiodła i pruskie wojska wkroczyły do Paryża.

Wokół działalności hrabiny de Castiglione we Francji narosło wiele legend, jest ona m.in. oskarżana o współudział w zamachu na Napoleona III w kwietniu 1857, zamach bowiem – dokonany przez włoskich karbonariuszy (jak na ironię, bo Ludwik Napoleon sam zaczynał polityczną działalność wśród carbonari) – miał miejsce po wyjściu cesarza z domu hrabiny. O tym, że nie traktowano tego oskarżenia poważnie, świadczy fakt, że wprawdzie Virginia została formalnie wydalona z Francji, powróciła tam niemal natychmiast i to na zaproszenie cesarskiej kuzynki, księżniczki Matyldy oraz (tu małe polonicum) kompozytora Josepha Poniatowskiego.

Dziś jednakowoż La Castiglione pamiętana jest przede wszystkim jako muza wczesnej fotografii – od 1856 roku pozowała bowiem, niekiedy w wielce odważnych kostiumach, do artystycznych zdjęć. Związana była jako modelka głównie z atelier Pierre-Louisa Piersona, jednego z dwóch fotografów cesarskich (drugim był Disdéri). Tu być może mamy z kolei wpływ Napoleona III na kochankę, ponieważ w przeciwieństwie do Eugenii, która wolała, by ją portretowali malarze, cesarz lubił fotografię i rozumiał jej znaczenie dla kształtowania wizerunku publicznego. Choć modelem był nie najlepszym, trzymał się raczej sztywno – w przeciwieństwie do szaleństw, jakie przed obiektywem wyczyniała La Castiglione.

Na koniec: malarski portret hrabiny, znacznie mniej ciekawy niż fotografie…

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s