Kompleks Napoleona?

Zapewne każdy słyszał o „kompleksie Napoleona” – kompleksie niższości powodowanym niskim wzrostem, a rekompensowanym żądzą władzy, agresywnym zachowaniem, notorycznym powiększaniem swoich zasług i osiągnięć i tak dalej. To cudowny przykład tego, jak daleko w czasie i przestrzeni sięga brytyjska propaganda sprzed ponad dwustu lat.

Brytyjczycy niewątpliwie mieli nosa: pierwsze ostre ataki na przyszłego cesarza Francuzów pochodzą z okresu pierwszej kampanii włoskiej (1796-97) i tam właśnie po raz pierwszy pojawiają się charakterystyczne elementy późniejszych przedstawień: wielki kapelusz, wielki nos, nieproporcjonalne ciało (zwłaszcza w przypadku „straszydła” – „French Bugaboo”). Już dwa lata później, w okresie kampanii egipskiej, karykaturalne przedstawienie wyewoluuje w postać karła z wielkim nosem i w jeszcze większym kapeluszu, wymachującego wściekle szablą. Innym ulubionym motywem brytyjskiej karykatury było przedstawienie Jerzego III jako króla Brobdingnag z Napoleonem jako Gulliwerem.

British Museum

Nie miało to nic wspólnego z rzeczywistością. Jak by nie liczyć, Napoleon był średniego wzrostu jak na swoją epokę. Niemniej do umocnienia się mitu przyczynił się m.in. pomiar (oraz przydomek „mały kapral”, który z wzrostem nie ma nic wspólnego, ale o tym osobno). Ten dokonany pośmiertnie. Jest on prawdopodobnie dokładny, ale w oficjalnym raporcie z autopsji podano wzrost w stopach francuskich. Nie dość, że były one przestarzałe, bo formalnie obowiązywał system metryczny, to na dodatek różniły się od angielskich. Przeliczano następnie jednak wg miar brytyjskich, co dla 5’2” dawało 1,57 m, a dla Anglików stanowiło potwierdzenie. Tyle że w starym francuskim systemie jest to ok. 1,70. Około – ponieważ systemów miar w przedrewolucyjnej Francji było kilka i nie ma pewności, do którego się tu miary odwołują. Na dodatek jest to pomiar ciała po śmierci, po wyniszczającej chorobie. Podobny wzrost (wahający się między 1,68 a 1,72 m) podają inne źródła, w tym pamiętniki osobistych służących.

Dziś, oczywiście, 1,70 dla mężczyzny nie wydaje się wysokim wzrostem. ale dwieście lat temu było inaczej. Duży skok w średnim wzroście Europejczyków dokonał się dopiero w pierwszych dekadach XX wieku i do tego jesteśmy przyzwyczajeni.

Bibliothèque nationale de France

Do wizerunku Napoleona jako mężczyzny niewysokiego przyczynił się jeszcze jeden czynnik – porównanie. Dwie grupy ludzi, z którymi często bywał widywany, były istotnie nadprzeciętnie wysokie: żołnierze gwardii cesarskiej (jak zawsze w przypadku elitarnych jednostek specjalnie dobierani) oraz ówcześni władcy. Nadreprezentacja osobników wysokich (w tym początku XIX w. mierzących ok. 1,80, a czasem nawet 1,90 m) wśród rodów panujących jest wyraźnie widoczna, jest także obserwowana wcześniej (np. Ludwik XIV ok. 1,80, Karol Wielki ok. 1,90 m), co sprawia, że zastanawiam się, czy siła fizyczna związana ze wzrostem nie była jednym z czynników dochodzenia pewnych rodów do władzy w średniowieczu. Ale też nie jest to normą – z jednej strony mamy dynastię Hohenzollernów z Fryderykiem Wielkim mierzącym zaledwie 1,59 (dokładnie tyle co ja!) i pochodzącego ze stanu bardzo trzeciego szwagrem Napoleona, Joachimem Muratem (marszałkiem i potem królem Neapolu, też osobna sprawa), który miał ok. 1,85 m wzrostu. Niższy od Napoleona był też m.in. jeden ze współczesnych mu prezydentów Stanów Zjednoczonych, James Madison (ponoć najniższy prezydent w historii USA).

Jakkolwiek zatem Napoleon bardzo wysoki nie był, nie był też tym nieforemnym gnomem, którego chciała w nim widzieć brytyjska satyra. Co ciekawe, ten konkretny obraz nie upowszechnił się w karykaturze niemieckiej czy francuskiej, powstającej głównie za angielskie pieniądze po roku 1813. Nawiasem mówiąc, sądząc z malarstwa, które przecież we Francji miało charakter oficjalny i władzę gloryfikowało, sam Napoleon nie miał problemu z przedstawianiem go jako niższego np. od cara Aleksandra, nie nosił też – w przeciwieństwie do własnych marszałków i oficerów, a także np. rzeczonego cara – fantazyjnych, ozdobnych kapeluszy z pióropuszami, zwiększających wrażenie wysokiego wzrostu. To może najdobitniej obala kwestię „kompleksu”.

A w 2009 roku BBC opublikowała takie, bardziej nowoczesne zestawienie:

BBC

Nawiasem mówiąc, przywołaną na wstępie karykaturę, przedstawiającą Jerzego III oglądającego Napoleona pod lupą, twórczo wykorzystała propaganda francuska w 1914 roku, przedstawiając w analogicznej kompozycji Napoleona oglądającego pod lupą Kaisera Wilhelma…

2 comments

  1. […] Kolejny mit stworzony przez Brytyjczyków. 1,7 m to nieco ponad przeciętną dla mężczyzn w owej epoce. Istotnie, wielu współczesnych Napoleonowi władców szczyciło się (nadzwyczajnie, nawet jak na dziś) wysokim wzrostem, ale Napoleon był daleki od bycia niskim. Zostało to wykazane i wyjaśnione tyle razy w necie i innych miejscach, że naprawdę wstyd powtarzać ten konkretny mit. Zapraszam chociażby tu. […]

    Polubienie

Dodaj komentarz